| | Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Sob Mar 23, 2013 8:52 pm | |
| stał na nabrzeżu paląc fajkę z podłym tytoniem w środku i spoglądając na morze skąpane w złotopomarańczowej łunie. Nie był w dobrym nastroju, nie po tym co wydarzyło się w pubie. Skończeni głupcy! Będąc pewnym, że nikogo w pobliżu nie ma splunął w brudną wodę przed sobą od ktorej oddzielał go kawałek betonu i kamienny słup do którego przywiązana była łajba, którą tu przypłynął a która miała tu stać jeszcze dobrych parę dni. Przeklnął cicho i rzucił przed siebie na pół zwęgloną zapałkę. | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Wto Mar 26, 2013 10:01 pm | |
| -Nie pluj. Bałtyk to też moje morze. - odezwał się głos tuż za Askelem. Chłodny, lekko zachrypnięty, fiński głos, należący do Tino we własnej osobie. - Ja ci nie wrzucam fajek do Północnego, więc ty się zlituj nad Bałtyckim.
Tino odrzucił w tył kaptur podszytego białym futrem płaszcza.
-Co ty tu robisz, Norja? - spytał, nie kryjąc zimna w głosie, nawet jeśli na wspomnienie ich ostatniego spotkania wciąż piekły go policzki. Wkurzające, spotkać Skandynawa, którego chciałoby się unikać, w barze na słowiańskiej ziemi. Fioletowe oczy Fina zlustrowały uważnie Norwegię. | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Sro Mar 27, 2013 6:47 pm | |
| - Moja łajba ma tutaj przymusowy, tygodniowy postój - wskazał ruchem głowy Lorelei. Był to mały statek żaglowy z silnikowym napędem. Zlustrował go spojrzeniem. - Mógłbym cię zapytać dokładnie o to samo. Głos miał spokojny, o normalnej, chłodnej barwie mimo, że wszystko w Askelu zdawało się mówiłć, że jest mocno zirytowany i niechętny pobytu na tej ziemi dłużej niż potrzeba. Spojrzenie również było spokojne. Ot tyle co nabił drewnianą fajkę porządnym tytoniem, odpalił i zaczął pykać aby się dobrze rozpaliła. Nie omieszkał patrzeć mu w oczy. | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Czw Mar 28, 2013 8:08 am | |
| -Mógłbyś. - przyznał Finlandia, lecz nawet mu nie odpowiedział, podszedł zaś bliżej, na tyle blisko że również mógł patrzyć w morską wodę. Patrzył jednak nie na morze, a na Askela. Tak, udawanie, że nic się ostatnim razem nie stało było najlepszą polityką.
Finlandia zawsze miał przy sobie papierosy, chociaż prawie w ogóle nie palił. Snajper, teoretycznie, nie powinien palić, ale czasami Tino był tak wściekły, że bez nikotyny zwyczajnie wziąłby karabin i napierdzielał do wszystkiego, co w zasięgu.
-Ale to wciąż nie wyjaśnia czemu musiałem tu trafić na ciebie. | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Czw Mar 28, 2013 10:31 am | |
| - No chyba nie myślisz, że cię śledzę - zapytał z drwiącym uśmieszkiem i wypuścił kilka kółek z dymu z ust. Uważniej spojrzał mu w oczy i to był chyba błąd, nie pokazał jednak tego po sobie, że nieco złagodniał. Spojrzenie nadal było chłodne, uśmieszek nie schodził z jego ust. Gdzieś tam wiedział, że igra z ogniem, ale nie zamierzał się tłumaczyć. Nikomu. | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Czw Mar 28, 2013 11:14 am | |
| -Nie. - prychnął cicho. - Przecież masz ciekawsze rzeczy do roboty niż śledzenie kogoś takiego jak ja. Gdybyś nie miał... cóż, radziłbym się nad sobą zastanowić.
Poprawił grzywkę, wpadającą mu do oczu. Dlaczego nie pójdzie wreszcie z tym cholerstwem do fryzjera!? A, no tak... jakoś nie lubił, gdy ktoś stał nad nim z ostrym narzędziem. Rozpiął płaszcz i włożył ręce do kieszeni.
-Bezpiecznie to tak? "Neutralnemu" państwu jeździć do Alianta, gdy wojna wisi w powietrzu? | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Czw Mar 28, 2013 12:21 pm | |
| - Nie przyjechałem do Feliksa - wzruszył ramionami. - Nie moja w tym wina, że zamiast załogi mam obiboków. Gdyby to ode mnie zależało, już dawno byłbym tam, gdzie być powinienem. Ale to podobno dla mojego bezpieczeństwa - ostatnie zdanie wypowiedział z widczną drwiną. Oparł się o kamienny słup i wpatrzył się w niego uważnie. - A ciebie, cóż do mnie sprowadza?- zapytał po chwili, już całkiem spokojnie. | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Pią Mar 29, 2013 8:18 pm | |
| -Pech. Ale się zdarza. - skomentował beznamiętnie. Spojrzał uważnie w norweskie oczy. - Co do bezpieczeństwa... nie rozumiem tych, co tak twierdzą.
Oparł się plecami o ścianę jednego z portowych domków.
-Problem w szaliku. I pomysły, co mogę zrobić, by kontynuować mój plan.
I to niedopowiedziane "to nie twoja sprawa"... | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Pią Mar 29, 2013 8:41 pm | |
| - Cóż to, i do mnie z tym przychodzisz? - zapytał ze spokojnym zdzwieniem pozwalając sobie zanurzyć się w fiołkowych studniach jego oczu. Teraz, kiedy już wiedział, było mu wszystko jedno co pomyśli i co uczyni. Był pewien, że nie powie nikomu o jego... ich tajemnicy. Z resztą, gdyby miał powiedzieć, już dawno by to zrobił. A tak swoją drogą dobrze go było znów widzieć, całego i zdrowego. Oby jak najdłużej takim pozostawał. | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Pią Mar 29, 2013 9:23 pm | |
| -Nie do ciebie, nie pochlebiaj sobie. - powiedział cicho. Na jego policzkach pojawił się purpurowy rumieniec. - P-po prostu poszedłem się przejść...
Westchnął, spojrzał w wodę. Tak bardzo wszystko było pogmatwane...
-Nie mogę zebrać myśli. - powiedział cicho. - wszystko przesypuje mi się przez palce, jakbym próbował chwytać piasek otwartą dłonią. Ten świat zmienia się za szybko. Nie nadążam. Gdzieś po drodze zgubiłem siebie. kawałek po kawałku. Muszę to wszystko... poukładać. Inaczej nie mam szans. | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Pią Mar 29, 2013 9:36 pm | |
| - Świat się zmienia, my również. Musisz się z tym pogodzić. Coś tracisz - w jego głosie przebrzmiał smutek, głos z każdym słowem stawał się coraz bardziej głęboki i zamyślony - coś zyskujesz. Najgorszym, co możesz teraz uczynić, to kurczowo trzymać się przeszłości, dawnych przyzwyczajeń. Tego, co niegdyś wydawało ci się być rzeczą pewną, niezmienną. Niewątpliwym bowiem jest fakt, że nadchodzi nowy świat. Nikt nie wie czy lepszy czy gorszy, nadciągająca wojna jednak z pewnością zmieni wszystko, co dotychczas znaliśmy, zmiany zaś gwałtownie przyspieszą - przerwał w swoim zamyśleniu i posłał Finlandii lekki, uspokający uśmiech. Timo chyba nie wiedział, jak bardzo go Norwegia rozumie... | |
| | | Finlandia Cichy Głos
Liczba postów : 108
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Sro Maj 01, 2013 1:35 pm | |
| Przymknął oczy. Gdyby miał w ręku kamień, rzuciłby nim w wodę, ale z braku kamienia.
-Przysięga zostaje, nie ważne, czy świat się zmienia czy nie. Nazwij to "najgorszym", ale nie można inaczej. Jest za późno, żeby wycofać się z niektórych obietnic czy wyrzeczeń.
Zaśmiał się cicho.
-Ludzie mają łatwiej. Mogą wstać, przewrócić stół, powiedzieć "nie jadę dalej, radźcie sobie sami". I umrzeć. A my nie możemy. Gówniana sprawiedliwość.
Odwrócił wzrok. Nie chciał patrzeć na Norwegię, bo... nie wiedział czemu. Bał się? Nie. To nie był strach. To było przeczucie, że znowu zrobi coś głupiego, instynktownego, nieprzemyślanego i znów straci kontrolę nad tym, co myśli i co robi. A tego nie chciał. | |
| | | Królestwo Norwegii Cichy Głos
Liczba postów : 119
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] Sro Maj 01, 2013 4:15 pm | |
| Zmrużył oczy i oparł się o nabrzeżny słup. Jakież to obietnice Finlandia złożył, że cenił je ponad wszystko? - Może i są takie przysięgi, całym sercem złożone, których złamać nie możesz jednakże czy to musi oznaczać stanie w miejscu? - zapytał cicho, a głos jego zdawał się pobrzmiewać koło fińskiego ucha. Wypuścił kilka kółek gdzieś w bok, nieustannie wiejący wiatr szybko je jednak rozbił na pojedyncze kłębki dymu a następnie rozwiał. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] | |
| |
| | | | Wieczorne spotkanie [Gdynia, port] | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |